www.pkgp.fora.pl

etkth

Zapraszamy w czwartek, tj.10.02.2011 o godz 18,00 pod Pomnik Katyński.

Po uroczystości około godz 19,00 na spotkanie z posłem Z. Giżyńskim do sali karmelitańskiej przy ul.Łąkowej 3.

adamsonn

Witam!

Prawdziwe tłumy zjawiły się w czwartkowy wieczór 10 lutego br. w sali karmelitańskiej przy ulicy Łąkowej 3 w Poznaniu, by uczestniczyć w promocji książki Zbigniewa Girzyńskiego pt. ''Śpiący Rycerz. Zapomniana historia Nieznanego Żołnierza''.

Dr Zbigniew Girzyński - historyk i poseł na sejm RP, w interesujący sposób przedstawił zapomnianą historię Nieznanego Żołnierza pochowanego w Grobie w Warszawie. Z treści wykładu zainteresowani dowiedzieli się, że owo miejsce pochówku nie jest tylko symboliczne, bowiem leży w nim konkretny człowiek - nieznany z imienia i nazwiska młody chłopak, żołnierz, który 90 lat temu oddał życie w obronie Polski, swojej Ojczyzny. W 1925 r. dokonano wyboru 15 największych pól bitewnych z okresu walk o Niepodległość i granice Polski w latach 1918 - 1920 - mówił autor. - Na ich cmentarzyskach były setki bezimiennych mogił. Postanowiono, że w losowaniu wybrany zostanie cmentarz, a następnie ciało jednego z żołnierzy. Los padł na Cmentarz Orląt Lwowskich. O ile wyboru pobojowiska dokonał towarzysz broni - żołnierz, to ciało miała wskazać osierocona matka. Na uroczystość na Cmentarzu Orląt Lwowskich, podczas której miano dokonać wyboru ciała, zaproszone zostały matki, które straciły swoich synów w czasie wojny. Jedną z nich była Jadwiga Zarugiewiczowa, która w walkach o Lwów straciła dwóch synów. To przed nią 30 października 1925 r. postawiono trzy mocno już zniszczone i spróchniałe trumny, w których spoczywali bezimienni polscy żołnierze. Do tej najskromniejszej, mieszczącej prochy bezimiennego strzelca, tulącego do piersi zmurszałą już maciejówkę z polskim orzełkiem, podeszła Jadwiga Zarugiewiczowa, wskazując ją zgodnie z tym, co odpowiadało jej matczyne serce. Prochy tego właśnie żołnierza uroczyście przewieziono i 2 listopada 1925 r. pochowano w Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie.

Publiczność przyjęła słowa Zbigniewa Girzyńskiego gromkimi oklaskami i po chwili ustawiła się w kolejce, najpierw po egzemplarz książki, a następnie do autora - z gratulacjami i z prośbą o pamiątkową dedykację. Pochwałom nie było końca.

Należałoby życzyć więcej takich, patriotycznych i pouczających spotkań.

Pozdrawiam serdecznie. Adamsonn.
Smile

adamsonn

Witam!

Polecam filmową relację ze spotkania pod pomnikiem ofiar Katynia w Poznaniu w dniu 10 lutego 2011 r.

Link:

http://www.youtube.com/watch?v=eENkIErOFlQ 10 lutego 2011 r. - Poznań

Pozdrawiam serdecznie. Adamsonn.